Zgodnie z zasadami prawa międzynarodowego jeńcom wojennym za pracę przysługiwało wynagrodzenie, a oficerom żołd. Jednak ze względu na uniemożliwienie wykorzystywania tych pieniędzy przez jeńców poza obozem np. podczas ucieczki lub podejmowania prób przekupienia strażników wprowadzono pieniądze zastępcze, które można było wykorzystywać tylko na terenie obozu. Wymiana tych bonów na walutę obiegową była możliwa jedynie w przypadku wysyłania przez jeńców pieniędzy do rodziny lub organizacji humanitarnych. Wartość pieniędzy obozowych była równowartością niemieckich pieniędzy obiegowych (1 lagermarka = 1 marka niemiecka). W przypadku Generalnej Guberni wartość 1 marki obozowej równa była 2 złotym a przy przekazywaniu pieniędzy za granicę 1 marka odpowiadała wartości funta brytyjskiego.
O ile podczas I wojny światowej poszczególne obozy wydawały swoje własne bony to podczas II wojny światowej wprowadzono emisję centralną jednakową dla wszystkich obozów jenieckich. Emitentem tych bonów było naczelne dowództwo Wehrmachtu. Poszczególne nominały różniły się wielkością i kolorem papieru ale wszystkie oznaczone były czerwonym trójkątem i zawierały napis:
"Bon ten jest środkiem płatniczym dla jeńców wojennych i może być przez nich wydawany i otrzymywany tylko na terenie obozu lub w wydzielonych komandach roboczych w specjalnych miejscach sprzedaży. Wymiana bonów na prawne środki płatnicze może być dokonana tylko we właściwych kasach administracji obozu. Niezastosowanie się do przepisów, podrabianie lub fałszowanie będzie karane."
Występowały następujące nominały bonów:
1 Reichspfennig
10 Reichspfennig
50 Reichspfennig
1 Reichsmark
2 Reichsmark
5 Reichsmark
10 Reichsmark
Także w Stalagu XXB wynagrodzenie za pracę wypłacano w "Lagermarkach" jak je potocznie nazywano. Wynagrodzenie jeńców zmieniało się wraz z upływem czasu i było zależne od wykonywanej przez nich pracy. W roku 1940 jeńcy Stalagu XXB za swoją prace otrzymywali od 70 fenigów do 1 marki dziennie. Mogli za to nabywać w kantynie obozowej lub kantynach w większych komandach roboczych po niskich cenach, piwo (25 fenigów), lemoniadę (20 fenigów), korniszony, melasę, sztuczny miód, cytryny, przybory toaletowe, mydło, różne szczotki, szelki itp. W roku 1941 obóz główny posiadał dobrze zaopatrzoną kantynę, która sprzedaje wszystkie przedmioty codziennego użytku oraz sok jabłkowy, cytryny, ale nie było w niej piwa ani świeżych warzyw. Bardzo pożądana była pasta do butów. Rzecznik jeńców skarżył się, że nie otrzymuje informacji na temat zysków kantyny. W roku następnym kantyna nie miała już praktycznie niczego na sprzedaż, a dodatkowo mnożyły się przypadki ograniczania wynagrodzenia za "mała wydajność pracy" i zmuszanie do pracy w nadgodzinach bez stosownego wynagrodzenia lub rekompensaty w postaci dni wolnych od pracy.