Nadal straszy zadaszenie peronu, które nie wiedzieć czemu nie zostało wykonane razem z remontem budynku, a teraz czeka na remont w związku z niekończącymi się pracami na peronach i torowisku.
Pozostaje podziwiać piękno elewacji dworca, kunsztu renowacji i otoczenia obiektu. Szkoda, bo przecież już w 2010 roku wiadomo było jak będzie wyglądał ostateczny kształt i ilość pomieszczeń pod wynajem.
Nad malborskimi kinami ciąży jakieś fatum.