Malborski "mur pruski" potocznie nazywany "szachulcem", budynek, który został wysiedlony trzy lata temu. Obecnie pusty czeka na rozbiórkę, został zinwentaryzowany i istnieje szansa, że w tym samym miejscu powstania konstrukcja o zachowanych detalach i układzie muru z budynku obecnego.
Dom jest piękny i bardzo wiekowy, jednak z względu na delikatność konstrukcji i zaniedbania wielu lat musi zostać rozebrany. Bolączką opuszczonego budynku są bezdomni i złomiarze, którzy go dewastują, wybijając otwory w zamurowanych ścianach w zabitych płytami oknach, niszczą i kradną... trudno...
Ważne, że na każdy mój i nie tylko monit co do stanu budynku lub też dewastowania go, osoby odpowiedzialne w mieście natychmiast interweniują i z uporem maniaka zamurowują dziury w ścianach od podwórka i zabijają okna.
Z pozdrowieniami
Jacek Kmieć